Typowe Opowiadania

Wolność

Lubi przesiadywać w szopce markując pracę, postukując młotkiem, wkręcając i wykręcając śrubkę… Gdyby żona przyszła sprawdzić czy się nie rozleniwił, śrubka jest poręcznym alibi. Bywało, że sam na sam że śrubką, napawał się chwilami wolności. A nade wszystko powolności. Bywało, że mówił wolno do śrubki, radośnie oddalony od tupotu stóp małżonki: o, śrubko! Wołacza używał w chwilach szczególnego rozmarzenia i zadowolenia swoją tymczasowo odzyskaną powolnością, nie przestając nasłuchiwać czy aby nie przyjdzie kontrola, czy aby nie będzie musiał przybierać sugestywnej pozy mechanika, czy nie usłyszy, że musi wynieść to-tamto, z góry na dół, przestawić to-tamto stamtąd gdzie indziej, dokręcić bo się poluzowało, przeczyścić bo się zatkało…

A. Saramonowicz – „Chłopcy”, 2015

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *